Życie...kolorowe witraże.
Szybki lat poskładane w obrazy.
Bogactwo słów i cisza...
Zaczarowany świat...maski ubrane.
Łzy w życie wkomponowane.
Wartości nieocenione.
Wyznania wprost do ucha szeptane.
Kobieta i mężczyzna...akord w nuty zapisany.
Tajemnice kobiety..ukołysane dotykiem.
Tylko Ty umiesz mnie zmieniać.
Dwa kroki...tak blisko,tak prosto.
Ciepłe promyki nadziei słonkiem do okna zapukały.
Daj dłoń,wraz z nią wiosennie się zagubimy.
W szumiącym lesie i łące z kwiatami.
Konwalie będziemy zrywali.
Delikatną wonią będziemy się odurzali.
A kiedy wrócimy...
Po cichu będę Cię głaskała...
Czule po włosach przebiegała...
Opuszkami palców po skórze wędrowała...
Namiętności kielich w zakątkach znajdowała.
Ciepło ust poczujesz...
Serce mężczyzny gwałtownie reaguje.
Posmakuj mnie...jak poranna kawę smakujesz.
Smakuj ...wiesz jak ja to czuję.
Miłość i uśmiech tak cudnie inspiruje.
