Caffe latte? ;)
No może...
ponoć kawa powinna byc jak kobieta: słodka, mocna i gorąca ; -)
kawa, jak kobieta, bywa też zmienna: "raz jest mocna i zmysłowa, innym razem łagodna i subtelna. Pobudza o poranku, dodaje energii w ciągu dnia i orzeźwia w upalne letnie wieczory"
Ja tam wolę czarna sypana z 1 lyzeczka cukru;) A Wy? Rozpuszczalną czy mieloną? Latte czy też ze słodką śmietanką? Z kardamonem, chilli, likierem czy z jeszcze innym ciekawym dodatkiem?
W każdym razie przyjemności z Waszej Ulubionej Kawy życzę Wam tego jesiennego niemrawego Dnia ;)