Tak mi się twoja twarz rozpływa
i niknie we mnie jak widnokrąg,
z którego odejść trzeba. Glos twój,
twe oczy, uśmiech jak przelotny
wiatr, gdy się o twarz ociera,
jeszcze drży we mnie i jak ptak,
który tak lekko i ostrożnie
w powietrzu waży się, jak gdyby
oddechem był -- ulata ze mnie,
rozpływa się i niknie. Próżno --
ty wiesz, że w szyby nocnej czerń
jak w życie swoje dawne patrzę,
lecz ciebie tam już nie ma.
Tylko mgła, która w górę się podnosi...
![](https://4438139256a845dd6a17-de5ff4df048baa763f3c53e8ffdabaf9.ssl.cf1.rackcdn.com/75684068_l.jpg)
xczarnulkax7
turystyczne
Adăugat:
Nie ubliżaj, szanuj, kochaj, doceniaj, bo jutro mogą zostać tylko wspomnienia.
Ultimul joc jucat