Zzanna

 
Присоединился: 15.09.2023
hasta la vista
новый уровень: 
очков нужно: 93
Последняя игра
Рамми 500

Рамми 500

Рамми 500
4 дня назад

prawdy

Są prawdy, które trzeba przecierpieć, przepłakać, przekrzyczeć, przemilczeć.

Przytulić do poduszki. Nocą powierzyć gwiazdom, za dnia obłokom.

Są kłamstwa, które trzeba usłyszeć, odkryć, znienawidzić.

Posypać solą, schować pod powiekami głęboko.

Są ludzie, od których trzeba dostać kopniaka prosto w serce, by przejrzeć na oczy, by nie chcieć przebywać z nimi więcej.

I są Anioły, które wyciągają do nas skrzydlate dłonie.

Ich piękne dusze i mądre oczy niejednokrotnie są bezpiecznym schronem.


Cisza

Cisza potrafi się znęcać. Wiercić dziurę w brzuchu, duszy, umyśle.
Dogryzać, ujadać, skamleć, pastwić się, wrzeszczeć.
Nie używając słów potrafi powiedzieć tak wiele.
Zbyt wiele...Cisza ma też drugie oblicze.
Czasami tak bardzo za nią tęsknimy, że staje się naszym wybawieniem.
Oczyszczeniem. Siłą i wiedzą. Zrozumieniem
.Bo tylko w ciszy usłyszysz bicie swego serca.
Szepty życia. Kroki mijającego czasu.
Zrozpaczoną tęsknotę.



wierszyk dla babci

Patrz babciu na mnie z obłoka,
siadaj blisko,zaraz ci opowiem wszystko.
Prawie całą noc nie spałam,bo prezenty wymyślałam.
z lodu broszkę i korale śniegowe ,
cztery szale,dziesięć czapek w śnieżną kratkę

i lodową czekoladkę.


Dlaczego jesteś dobra

Ktoś kiedyś zadał mi pytanie - "Dlaczego jesteś dobra? Przecież wokół tyle zła, podłości, zawiści w ludziach i jeszcze ta głupia teoria, że dobro zawsze wraca.

Nie wraca. Do mnie nic nie wróciło.""No cóż...lubię taka być." - odpowiedziałam."

Czynienie dobra daje mi siłę i pewnego rodzaju poczucie władzy nad światem. Ja go kreuje. Ulepszam.

Mam wpływ na to jaki chcę by był. A marzę by był ciepły, przyjazny i dobry.

I chociaż mój drobny gest, uczynek to maleńki trybik w potężnej machinie zła i chaosu, to daje mi to poczucie spełnienia.

Ciepła w sercu. Bo dobro ogrzewa. Rozświetla. Raduje. Zmienia. Na lepsze. Nie tylko mój świat.

Zmienia też świat tego, który otrzymał ode mnie coś dobrego. I uwierz, że nie ma na tym globie nic piękniejszego i potężniejszego, niż czyjś nieśmiały uśmiech lub skromna łza na policzku z powodu (nie)zwykłego odruchu człowieczeństwa."


Kończy się rok

Kończy się grudzień. Kończy się rok, który jak zawsze był mieszanką dobrego i złego.
Takim koktajlem słodko-gorzkim. Początkiem i końcem. Uśmiechem i łzami.
Zyskiem, stratami. Zamykał przed nosem drzwi lecz otwierał okna. Robił przeciąg, by usunąć z drogi to, co nie służyło, raniło serce.
Pozwolił spełnić kilka drobnych marzeń, które wywołały radość i wzruszenie.Postawił na drodze nowych ludzi, wzmocnił stare więzi.
Dał do zrozumienia, że trzeba walczyć o siebie, mówić coraz częściej "nie", ufać nielicznym.
Udowodnił, że warto nie poddawać się a czasami wręcz postawić wszystko na jedną kartę i...wygrać.Był dobry ale i podły.
Zabrał kogoś bliskiego, pozwolił cierpieć i przeżywać. Nie spać po nocach, myśleć i tęsknić. Choć wypalił kawałek serca, pokazał także, jak doceniać magię chwil z tymi, co wciąż są z nami.
Krzyczał : "Miłość! Więcej miłości, czułości, wybaczenia!Żegnam Cię stary roku.W ten nowy pragnę wejść z nadzieją i ciekawością małego dziecka.
Chcę, żeby podarował więcej (s)pokoju, siły, wytrwałości w dążeniu do nowych celów i marzeń.
Żeby każdemu z nas przyniósł to, co dla niego najpotrzebniejsze : zdrowie, odwagę, nadzieję i czułość. Mniej bólu, żalu i strat. Więcej serca i wrażliwości. Dużo pięknych wspomnień.
Niech to będzie naprawdę dobry rok!

Najlepszego!